
Rozwój duchowy
Kiedy nie czujesz, że kochasz Jezusa
Ostatnią rzeczą, na którą miałam ochotę, było wstanie z łóżka. Było wcześnie. Byłam zmęczona. I szczerze mówiąc, kilka minut snu brzmiało bardziej odświeżająco dla duszy, niż próba utrzymania moich nie do końca obudzonych, zamglonych oczu otwartych wystarczająco długo, by czytać i przyswajać Pismo Święte.