Możesz być singielką świadomą swojej seksualności
- Authentic Intimacy
- 7 listopada, 2022
- 10:49 pm
Czy wiedziałaś o tym, że sfera seksualna dotyczy także singielek? O tym, że Twoja seksualność nie ma nic wspólnego z tym, czy podejmujesz współżycie czy też nie? Choć brzmi to niepoważnie, to wielu chrześcijan dorasta w przekonaniu, że nagle po ślubie staną się istotami seksualnymi.
Single są istotami seksualnymi stworzonymi na obraz Boga. Twoja seksualności nie jest odłożona do szuflady i nie czeka tam na małżeństwo. Jest ona połączona z innymi aspektami Twojego życia, takimi jak: intelekt, emocje, relacje oraz duchowość. Jest kluczową częścią tego, kim Bóg Cię stworzył.
Jestem głęboko przekonana, że biblijne nauczanie, które rezerwuje intymność seksualną dla małżeństwa, jest aktualne dla współczesnych chrześcijanek. Pełnia seksualnej ekspresji została stworzona, by być wyrażona wyłącznie w przymierzu małżeńskim. Nie ma takiej dawki naukowej wiedzy czy etyki sytuacyjnej, która potrafiłaby wymazać fakt, że w seksualności chodzi o coś więcej niż tylko Twoje ciało. Współżycie seksualne jest potężnym, emocjonalnym i duchowym powiązaniem, które zawsze będzie miało swoje konsekwencje. „Seks bez zobowiązań“ nie istnieje.
Podczas gdy Bóg nakazuje zachowanie intymności seksualnej dla małżeństwa, Twoja seksualność jest czymś, co zawsze Ci towarzyszy, niezależnie od tego, czy seks stanowi część Twojego życia. Ponieważ mamy tendencję do tego, żeby rozmawiać tylko o fizycznym aspekcie seksu, ignorujemy fakt, że to właśnie nasza seksualność ostatecznie pociąga nas do relacji; sprawia, że pragniemy małżeństwa; wyraża nasze pragnienie, by być poznaną, wysłuchaną, zrozumianą, chronioną; by odkryć się całkowicie przed inną osobą, dusza przed duszą. A ostatecznie wskazuje na nasze pragnienie, by być całkowicie poznaną przez Boga. W Twoim życiu w pojedynkę seksualność ma znaczenie.
Seksualność pociąga nas do relacji
Zbyt duże skupienie się na fizycznym akcie seksu często sprawia, iż umyka nam fakt, że w seksualności chodzi o intymność i relację. Niedawno rozmawiałam z kobietą po trzydziestce, która przeżyła część swojego życia jako osoba biseksualna. W ciągu ostatnich kilku lat doszła do przekonania, że jej dotychczasowe relacje seksualne nie były tym, czego Bóg chce dla jej życia. Choć nadal do końca nie wiedziała, co to tak naprawdę znaczy.
„Jestem głęboko przekonana, że biblijne nauczanie, które rezerwuje intymność seksualną dla małżeństwa, jest aktualne dla współczesnych chrześcijanek“.
„Juli, chciałabym wciąż być blisko z innymi kobietami. Kocham moje przyjaciółki i nienawidzę tego, że nie mogę mieć z nimi tak intymnej relacji, jakbym chciała”. Gdy rozmawiałyśmy, pomogłam tej młodej kobiecie rozróżnić pojęcia intymności i seksu. W naszym świecie te dwie idee zostały silnie splecione ze sobą. Faktem jest, że intymność seksualna jest tylko jednym z aspektów intymności. Posiadam intymne relacje zarówno z mężczyznami, jak i kobietami, ale nie uprawiam z nimi seksu.
Kluczowym aspektem naszej seksualności jest pragnienie, by być poznaną i intymnie przeżywać coś z drugą osobą. Tak, pragnienie to jest wyrażone w pełni w małżeństwie. Jednakże moja kobieca seksualność głęboko wpływa na to, jak odnoszę się do innych poza moją sypialnią. Twoja tęsknota za tym, by otaczać opieką, nawiązywać kontakt, dzielić się i całkowicie zaufać drugiej osobie, to wszystko są aspekty Bożego obrazu wyrażone w Twojej kobiecości i seksualności.
Seksualność uczy nas o Bogu
Efezjan 5:31-32 nawiązuje do faktu, że seks w małżeństwie jest świętą metaforą, która wskazuje na duchową tajemnicę miłości, jaką Bóg nas obdarzył zawierając przymierze z nami. Na kartach całej Biblii seks jest używany do opisania różnych aspektów Bożego przymierza i poziomu intymności, jaki Bóg ma ze swoim ludem. Oznacza to, że kobiety i mężczyźni w małżeństwie powinni poznawać Boże tajemnice wspólnie doświadczając seksu. Wierzę, że single również mogą zrozumieć coś głębszego o Bogu przez swoją seksualność. Jezus mówił o tym, jak bardzo będziemy pragnąć i tęsknić za Oblubieńcem, kiedy nie będzie Go z nami. Będziemy wyczekiwać Jego obecności, a nasze najgłębsze pragnienia nie będą zaspokojone. Single rozumieją to bardzo dobrze!
Kiedy czytam o duchowych pragnieniach wyrażonych w niektórych psalmach myślę o singielce, która z całego serca pragnie prawdziwej intymności. Tutaj kilka przykładów:
„Boże! Tyś Bogiem moim, Ciebie gorliwie szukam, Ciebie pragnie dusza moja; Tęskni do Ciebie ciało moje, Jak ziemia zeschła, spragniona i bezwodna“. (Psalm 63:2)
„Dusza moja wzdycha i omdlewa z tęsknoty do przedsionków Pańskich. Serce moje i ciało woła radośnie do Boga żywego“. (Psalm 84:3)
Nie tylko single zmagają się z odpowiedzialnym zarządzaniem swoją seksualnością
Mężatki oraz singielki mają o wiele więcej wspólnego, niż im się wydaje. Myślę, że działamy na swoją niekorzyść, kiedy rozdzielamy rozmowy o seksie na te dotyczące singielek i te dotyczące mężatek. Czy wiedziałaś, że wiele mężatek zmaga się z frustracją seksualną i pokusami?
Spotkałam wiele młodych mężczyzn i kobiet, którzy myśleli, że ich walka o życie w czystości zakończy się w dniu ślubu. To błąd! Czystość seksualna to bitwa dotycząca całego naszego dorosłego życia. Po prostu w małżeństwie przyjmuje inną formę.
Twoje zamężne koleżanki mogą swobodnie uprawiać seks ze swoimi mężami, ale to nie znaczy, że nie walczą z pornografią, niespełnionymi pragnieniami, obrazami z przeszłości, flirtem pozamałżeńskim czy konfliktami dotyczącymi seksu w małżeństwie.
Dlaczego to tak ważne żebyś dowiedziała się o tym jako singielka? Ponieważ pomoże Ci to zrozumieć, że Twoja seksualność nie posiada włącznika z napisem „małżeństwo“. Oznacza to zrozumienie, że bycie dorosłą, seksualną kobietą jest częścią Bożego planu dla Ciebie jako tej, która nosi w sobie obraz Chrystusa. Nie do końca to rozumiem – jest to tajemnica, ale też rzeczywistość.
Zarówno dla singielki, jak i mężatki, podporządkowywanie swojej seksualności pod panowanie Chrystusa zawsze będzie wyzwaniem. Na etapie bycia singielką nie pomaga udawanie, że Twoja seksualność nie istnieje. W zamian warto zastanowić się nad tym, jak wyrazić swoją seksualność w sposób, który przynosi Bogu chwałę i uznaje twoje pragnienie intymności. Oto kilka sposobów:
„Na etapie bycia singielką nie pomaga udawanie, że Twoja seksualność nie istnieje“.
1. Chroń swoje myśli
Żyjemy w kulturze, która jest przesiąknięta seksem. Dostępność pornografii na każdym urządzeniu elektronicznym sprawia, że dla wielu niemyślenie o seksie wydaje się praktycznie niemożliwe. Inne kobiety, których nie kusi pornografia wizualna, mogą pochłaniać „pornografię emocjonalną“. Innymi słowy: filmy, powieści romantyczne oraz programy reality TV, które prezentują romantyczność w świetle dalekim od prawdy.
Księga Pieśni Salomona ostrzega nas byśmy nie budziły miłości, zanim nie nadejdzie jej czas. Musisz wiedzieć, co napędza Twoje myśli i nakręca Cię od środka, nie dając możliwości spełnienia.
2. Kieruj swoim pragnieniem intymności w zdrowy sposób
Pamiętaj, że intymność nie jest równoznaczna z seksem. Jestem przekonana, że wiele kobiet, zmagających się z pokusami seksualnymi, tak naprawdę bardziej pragnie intymności niż seksu samego w sobie. Wskaż mi kobietę zafascynowaną „Pięćdziesięcioma Twarzami Greya“, a zobaczysz kobietę, która jest bardzo samotna. Ona pragnie intymności – poczucia, że ktoś ją zna, docenia i kocha.
Mimo tego, że mamy w sobie hormony oraz seksualne pragnienia, to nie są one aż tak potężne jak nasze pragnienie intymności. Fizyczny akt seksualny, choć jest piękny jako wyraz intymności, jest tanim zamiennikiem intymności. Żyjemy w świecie, który niszczy intymność na każdym kroku, jednocześnie promując seks jako odpowiedni zamiennik. Żadna ilość seksu (prawdziwego czy wyimaginowanego) nie jest w stanie zastąpić intymności.
Niezależnie czy Bóg zaplanował małżeństwo dla Ciebie w przyszłości czy nie, Jego wolą jest, byś miała intymne relacje w ciele Chrystusa. W niektórych przypadkach głębokie przyjaźnie mogą dawać nawet więcej spełnienia niż małżeństwo. Dawid właśnie w taki sposób wyrażał się o swojej intymnej przyjaźni z Jonatanem. Paweł, który był sam przez większość lub całe swoje życie, mówi w swoich pismach o wielu głębokich relacjach, które były dla niego zachętą przez lata.
„Niezależnie czy Bóg zaplanował małżeństwo dla Ciebie w przyszłości czy nie, Jego wolą jest, byś miała intymne relacje w ciele Chrystusa“.
3. Ucz się od wdowy
Pewnego dnia zauważyłam „niewidzialną“ bohaterkę pośród innych kobiet w Biblii. Nazywała się Anna. Niewiele wiemy na jej temat, ale tak brzmi jej świadectwo opowiadane słowami Ewangelii Łukasza:
„Anna, prorokini, była w Świątyni, kiedy Maria i Józef przynieśli Jezusa do Świątyni. Była córką Fanuela, z plemienia Aser i była już bardzo stara. Jej mąż umarł zaledwie po siedmiu latach małżeństwa i pozostała wdową do osiemdziesiątego czwartego roku życia. Nigdy nie opuszczała Świątyni, służąc Bogu w postach i modlitwach dniem i nocą. Była w Świątyni, gdy Symeon rozmawiał z Marią i Józefem i zaczęła wysławiać Boga. Rozgłaszała wieść o dziecku wszystkim tym, którzy oczekiwali Bożego odkupienia Jerozolimy“. (Łukasza 2:36-38)
Mamy tu wdowę, która w młodym wieku poznała, czym jest małżeńska i seksualna intymność. Kiedy owdowiała, nie szukała intymności z innym mężczyzną, ale w relacji z Panem aż do wieku 84 lat. Jej ciągłe poszukiwanie zostało nagrodzone obecnością wcielonego Mesjasza!
Zastanawiam się, jakie rady miałaby dla nas Anna, gdyby żyła w naszych czasach. Bardzo chciałabym zapytać ją o jej doświadczenie jako mężatki, która wybrała singielstwo, poszukując intymności z Bogiem. Często postrzegamy „intymność z Bogiem“ jako trywialne rozwiązanie dla naszej samotności. A mimo to, Anna była kobietą, która uważała, że uwielbianie i szukanie Boga może być o wiele bardziej satysfakcjonujące niż wyrażanie swojej seksualności w małżeństwie.
Czy to oznacza, że wszystkie powinnyśmy teraz zostać zakonnicami i „poślubić Chrystusa“? Nie. Tak jak Paweł nauczał w I Liście do Koryntian w 7 rozdziale, każda z nas ma inne powołanie. Niektóre kobiety służą Panu jako żony oraz matki. Można jednak znaleźć prawdziwą intymność w uwielbianiu i posłuszeństwie Panu. Możesz o tym śpiewać każdej niedzieli, ale czy naprawdę tego doświadczyłaś? Czy wiesz, jak to jest wzdychać do Pana, tak jak robił to Dawid? „Dusza moja wzdycha i omdlewa z tęsknoty do przedsionków Pańskich. Serce moje i ciało woła radośnie do Boga żywego“. On odpowie.
„Choć małżeństwo jest dobrym pragnieniem, intymność jest ważniejszym celem“.
Choć małżeństwo jest dobrym pragnieniem, intymność jest ważniejszym celem. Pozwól swojej seksualności i swoim pragnieniom przypominać Tobie o tym, że Bóg stworzył Cię do relacji – relacji z innymi oraz z Nim.
Authentic Intimacy to służba dedykowana przywróceniu Bożego zamysłu dla seksualności. Założycielką i prezydentem tej służby jest Dr Juli Slattery, która jest psychologiem klinicznym oraz cenioną autorką i mówczynią. Artykuły dla strony Kobieta z Perłą są tłumaczone za zgodą Authentic Intimacy. Zachęcamy do odwiedzenia strony: www.authenticintimacy.com
Autorką artykułu jest Dr. Juli Slattery.
Artykuł został przetłumaczony za zgodą autorki.
Tłumaczenie: Angelika Nowacka-Bucholc
Korekta: Monika Mrotek & Gosia Burdzy
Przeczytaj artykuł w oryginale: link