Gdzie postawić granice seksualności w singielstwie?
- Authentic Intimacy
- 10 stycznia, 2025
- 9:34 pm

Najczęstsze pytania, które zadają chrześcijanki, dotyczą tego, czy mogą coś robić czy nie. Chcą wiedzieć, gdzie leżą granice.
Czy masturbacja jest zła?
Czy jeśli uprawiałam seks oralny, to nadal jestem dziewicą?
Czy czytanie powieści erotycznych takich jak „Pięćdziesiąt twarzy Greya” jest złe?
Jak daleko jest za daleko, jeśli chodzi o randkowanie?
Na każde z tych pytań jest mnóstwo odpowiedzi. Zapytaj pięć osób, a prawdopodobnie usłyszysz pięć drastycznie różnych opinii. I bądźmy szczerzy… zazwyczaj akceptujemy tę odpowiedź, którą najbardziej chciałybyśmy usłyszeć.
To, co myślę o tym ja, jak i twoja najlepsza przyjaciółka, nie ma znaczenia. Bóg jest tym, który stworzył cię jako istotę seksualną. Jeśli naprawdę chcesz, aby twoja seksualność była wyrazem twojej miłości do Chrystusa, to tylko Jego zdanie ma znaczenie.
Kiedy będziesz zastanawiać się nad praktycznymi następstwami swoich seksualnych wyborów, zadaj sobie trzy ważne pytania, które pomogą ci poznać Bożą opinię na temat każdej wątpliwości, która pojawi się w twojej głowie. Gotowa?
Pytanie 1. Co mówi Biblia?
„Jestem gościem na ziemi, nie ukrywaj przede mną swych przykazań! Moja dusza omdlewa, tęskniąc do Twoich rozstrzygnięć” (Psalm 119, 19-20 SNP).
Jeśli jesteś dzieckiem Bożym, jesteś gościem na tej ziemi. Nie będziesz (i nie powinnaś) podejmować decyzji tak, jak robi to świat. Autor Psalmu 119 rozumiał to i rozpaczliwie szukał Bożego pouczenia. Słowo Boże stało się dla niego rozkoszą, ponieważ dawało mu praktyczne odpowiedzi na to, jak żyć jako dziecko Boże na ziemi.
Dziś Słowo Boże może dać to samo również tobie. Będzie „światłem dla twoich ścieżek” (Psalm 119, 105 SNP).
Chociaż Biblia nie odpowiada bezpośrednio na każde twoje pytanie o seks, to jednak wyraźnie wskazuje, że niektóre czynności seksualne są nie do przyjęcia przez Boga. Przyjrzyjmy się im.
Poniżej znajduje się lista praktyk seksualnych zakazanych przez Biblię; niektóre ze Starego Testamentu, a niektóre z Nowego. Niektórzy kwestionują to, czy odniesienia ze Starego Testamentu nadal mają zastosowanie dla dzisiejszych chrześcijan, ponieważ dotyczyły prawa żydowskiego. W końcu nie przestrzegamy już zasad o niejedzeniu skorupiaków czy bycia ceremonialnie nieczystą podczas miesiączki. Biblista mógłby ci udzielić wyszukanej odpowiedzi, ale dobrze o tym myśleć w ten sposób: biblijne nauczanie o moralności w Starym Testamencie zostało powtórzone i wzmocnione przez Jezusa w Nowym Testamencie, podczas gdy nauki o byciu „czystym lub nieczystym” – nie. Śmierć Jezusa na krzyżu sprawiła, że system ofiarniczy jest już nieaktualny; ci, którzy ufają Chrystusowi, są „czyści”. Jednak nasze czyny nadal mogą być niemoralne i obrażać Boga.
Te praktyki w Piśmie Świętym są określone jako niemoralność seksualna:
- Nierząd – to szerokie określenie niemoralnego seksu i obejmuje kazirodztwo, seks przed ślubem i seks poza małżeństwem (1 Koryntian 6, 18-20; 7, 2; Galacjan 5, 19-20; 1 Tesaloniczan 4, 3).
- Cudzołóstwo – odnosi się do seksu z kimś innym niż twój małżonek. Jest ono zakazane w Dziesięciu Przykazaniach. Jezus poszerzył tę definicję, wyróżniając „cudzołóstwo myśli” (Ks. Wyjścia 20, 14; Przypowieści Salomona 6, 23; Ew. Mateusza 5, 28; Hebrajczyków 13,4).
- Homoseksualizm – zarówno Stary, jak i Nowy Testament opisuje aktywność homoseksualną jako spaczenie Bożego projektu. Nie jest grzechem mieć homoseksualne myśli czy uczucia – nie możemy kontrolować tego, co nas kusi! Ale działanie pod wpływem pokusy jest złe w oczach Boga (Ks. Kapłańska 18, 22; Ks. Kapłańska 20, 13; Rzymian 1, 27; Koryntian 6, 9).
- Prostytucja – Bóg nigdy nie pochwalał tego najstarszego zawodu świata (Ks. Powtórzonego Prawa 23, 17; Przypowieści Salomona 7, 4-27; 1 Koryntian 6, 15).
- Pożądliwe namiętności – nie chodzi tu o dane przez Boga pożądanie seksualne, jakie mąż lub żona mają wobec swojego współmałżonka. Odnosi się raczej do niepohamowanego pożądania seksualnego wobec kogoś, z kim nie jesteś w związku małżeńskim (Ew. Marka 7, 21-22; Efezjan 4, 19).
- Nieprzyzwoite żarty – Bogu zależy na czymś więcej niż tylko to, co robimy. On chce, aby nasze słowa były pełne szacunku dla świętego daru seksualności (Efezjan 4, 29; 5,4).
Na pewno zauważyłaś, że niektóre z tych zakazów nie są poprawne politycznie. Słowo Boże nie zmienia się wraz z powszechną opinią, więc dobrze jest wiedzieć, co Biblia rzeczywiście mówi, a nie polegać na kulturowych interpretacjach.
Pytanie 2. Czy to zgodne z Bożym planem dotyczącym seksualności?
Czy kiedykolwiek zastanawiałaś się, jaka jest Boża wola dla twojego życia? Czy ma dla ciebie w planach małżeństwo, czy też nie? Może chce, żebyś podjęła jakąś pracę? Jest bardzo niewiele wersetów, które mówią o tym, jaka jest Boża wola dokładnie dla ciebie. To jest jeden z nich: 1 Tesaloniczan 4, 3 mówi, że „wolą Bożą jest wasze uświęcenie, powstrzymanie się od nierządu” (SNP).
Niemoralność seksualna to wszystko, co wypacza i nadużywa seksualność i wyrażanie jej w święty sposób. W naszym myśleniu mamy „dopuszczalne” sposoby wypaczania seksu. Na przykład niektóre kobiety, które nigdy nie oglądały pornografii, nie widzą problemu w czytaniu pornograficznych historii miłosnych, takich jak „Pięćdziesiąt twarzy Greya”.
Kiedy zastanawiasz się nad słusznością danej myśli lub czynu, zadaj sobie pytanie: „Czy ta myśl lub działanie jest zgodne z Bożym projektem dotyczącym seksualności jako pięknego wyrazu miłości między mężczyzną i kobietą w przymierzu małżeńskim?”.
Pytanie 3. Czy to pożyteczne?
Nie każdy akt seksualny lub myśl jest oceniona przez Słowo Boże. Niektóre rzeczy wydają się być szarymi strefami. Na przykład, wiemy z Pisma Świętego, że pełne wyrażenie seksualności powinno być zarezerwowane dla małżeństwa, ale co ze wszystkim, co do niego prowadzi? Czy Bóg akceptuje, gdy para całuje się, dotyka i fantazjuje o tym, co mogłaby zrobić, gdyby była w związku małżeńskim?
W liście do kościoła w Koryncie Paweł przekazał nam kilka świetnych norm, które pomogą nam rozeznać, co robić, gdy Biblia o czymś nie wspomina:
„Wszystko wolno, ale nie wszystko jest pożyteczne. Wszystko wolno, ale nie wszystko buduje. Nie zabiegajcie tylko o to, co służy wam, ale również o to, co służy innym” (1 Koryntian 10, 23-24 SNP).
Chociaż może nie łamiesz zasad ze swoim chłopakiem, niektóre rzeczy, które zdecydujecie się robić razem, mogą być szkodliwe dla jednego lub obojga z was. Zgaduję, że prawdopodobnie robiłaś z chłopakiem różne rzeczy w przeszłości i żałowałaś, że dałaś mu z siebie tak wiele, nawet jeśli nie poszliście na całość. Pomimo, że coś nie jest zabronione, nadal może być szkodliwe, samolubne lub pozbawione miłości. Namiętne całowanie może nie kusić ciebie, ale jeśli kusi twojego chłopaka do pójścia o krok dalej lub powoduje nieczyste myśli, to nie jest dla niego dobre.
Bogu nie chodzi o to, byśmy po prostu przestrzegali listy zasad. Chce, abyśmy szukali Jego mądrości i oddawali Mu cześć w każdym naszym wyborze. Jego pragnieniem jest, abyś dokonując mądrych wyborów, uchroniła siebie i innych przed emocjonalną i duchową krzywdą.
Choć nie lubimy zasad, trudno obyć się bez konkretnych wytycznych, jeśli chodzi o seks. Proszenie o Bożą mądrość jest ważnym elementem poddania Mu tak osobistej kwestii. Jeśli Bóg jasno wyraża się w swoim Słowie, bądź Mu posłuszna, nawet jeśli nie jest to dla ciebie jasne. Jeśli Bóg o czymś nie mówi, poproś Go, aby cię poprowadził!
Oto kilka przemyśleń mojej przyjaciółki, Chelsey Nugteren, na temat jej podróży w poszukiwaniu Bożych granic dotyczących randkowania:
Byłam młodą chrześcijanką przyjmującą odpowiedzi, które chciała usłyszeć. W głębi duszy wiedziałam, że moje wybory były złe, ale szczerze mówiąc, łatwiej było słuchać swoich rówieśników. Moje płytkie rozumienie Bożej miłości do mnie nie pozwoliło mi w pełni pojąć, że Jego prawda jest po to, by mnie chronić. Zamieniłam spełniającą czystość na chwilową przyjemność.
Zamiast postrzegać Boże granice jako stworzone po to, by mnie chronić, widziałam je jako środek powstrzymujący mnie przed doświadczaniem życia. Nauczyłam się, że miłość Boga do mnie jest o wiele większa niż mogę sobie wyobrazić i że On naprawdę chce dobrze dla mojego życia. Teraz rozumiem, że Bóg stawia granice po to, by chronić mnie przed cierpieniem, a nie dlatego, że nienawidzi zabawy lub chce utrudnić mi życie. W rzeczywistości podążanie za Bożą prawdą przynosi wolność od bólu jaki niesie ze sobą grzech seksualny.
Jak wiele małżeństw, które znasz, jest wdzięczne, że wcześniej z kimś się przespali? Ilu singli szczerze wyznało, że pornografia wpłynęła korzystnie na ich życie? Albo ile zaręczonych par wyraziło swoją wdzięczność za to, że poszli „za daleko”? Najprawdopodobniej nikt tak nie powiedział. Nieprzyjaciel niewątpliwie wykonuje swoją pracę polegającą na zwodzeniu nas, abyśmy uwierzyli, że te rzeczy są nieszkodliwe i przyjemne, ale zawsze będziemy patrzeć wstecz z żalem, że nie dokonaliśmy innych wyborów.
Szczerze wierzę, że podejmowałabym mądrzejsze decyzje w sferze randkowania, gdybym miała kogoś zaufanego w wierze – kogoś, kto przypominałby mi o Bożej prawdzie i trzymałby mnie przy niej. Przez lata próbowałam sama dbać o czystość seksualną i nie udało mi się. Po prostu milczałam, jeśli chodziło o ten aspekt mojego życia. Izolowałam się z powodu wstydu i poczucia winy. Byłam przekonana, że tylko ja zmagam się z tymi problemami.
Ten artykuł nie ma wywołać w tobie poczucia winy za błędy z przeszłość, ale pomóc w dokonywaniu lepszych wyborów w przyszłości. Wróg zawsze będzie próbował cię przekonać, że jest już za późno, aby być czystym. Czy słyszałaś jego zwodnicze podszepty? „Uprawiałaś już seks; jest za późno, aby być czystą w oczach Boga”. „Twoje przyszłe małżeństwo będzie cierpiało z powodu twoich przeszłych grzechów seksualnych”. „Bóg nie wybaczy ci tego, co zrobiłaś”. „Już zaszłaś tak daleko; jeden krok dalej nie zaszkodzi”. Zauważ, że te słowa to tak naprawdę kłamstwa i pozwól, aby zastąpiła je Boża prawda o tobie. On ci wybaczył. Nie jest jeszcze za późno.
Nie jesteś sama. Bez względu na to, z czym się zmagasz, inni chrześcijanie jadą na tym samym wózku. Możesz czuć, że jesteś jedyną, która przejmuje się tym, co myśli Bóg, ale wokół ciebie są inne chrześcijanki, które chcą czcić Boga poprzez swoją seksualność. Bądź odważna i znajdź innych wierzących, z którymi możesz dążyć do czystości. Może czujesz się obca w tym świecie, ale są też inni „obcy”, którzy są oddani Bożemu Słowu jako fundamentowi codziennej, praktycznej prawdy!

Authentic Intimacy to służba dedykowana przywróceniu Bożego zamysłu dla seksualności. Założycielką i prezydentem tej służby jest Dr Juli Slattery, która jest psychologiem klinicznym oraz cenioną autorką i mówczynią. Artykuły dla strony Kobieta z Perłą są tłumaczone za zgodą Authentic Intimacy. Zachęcamy do odwiedzenia strony: www.authenticintimacy.com
Przeczytaj artykuł w oryginale: link
Tłumaczenie: Alicja Tołopiło-Perłakowska
Korekta: Marysia Szostakowska & Monika Mrotek