Czym nie jest uległość?
- Authentic Intimacy
- 3 kwietnia, 2024
- 8:23 pm
Poruszając w mojej pracy tematy związane z seksualnością, musiałam zwrócić uwagę na wiele niewygodnych i kontrowersyjnych kwestii. Nie trafiło się jednak zagadnienie bardziej kontrowersyjne niż uległość (ang. submission). Być może nawet na samo to słowo już cię skręca. Dla wielu kobiet jest to bodziec, który wyzwala w nich skrajne reakcje. Rozumiem to – łatwiej jest mi odpowiadać na pytania dotyczące masturbacji i zabawek erotycznych, niż wkraczać w tak emocjonalnie naładowane obszary.
Wszyscy znamy historie kobiet, które były umniejszane i lekceważone przez mężczyzn, którzy myśleli, że uciszając kobiety w kościele i chrześcijańskiej rodzinie, postępują zgodnie ze Słowem Bożym. Znam chrześcijan, którzy zdecydowanie nie zgadzają się z ideą biblijnej uległości w dzisiejszych małżeństwach. Z pewnością zgodzą się oni, że mężczyźni i kobiety różnią się od siebie i że Bóg zaprojektował nas tak, byśmy się wzajemnie uzupełniali. Jednak niewłaściwe stosowanie tego nauczania zbyt często prowadzi do deprecjonowania kobiet i stawiania ich na słabszej pozycji, a nawet usprawiedliwiania nadużyć emocjonalnych, duchowych, fizycznych i seksualnych. Dla wielu chrześcijan jest to uzasadniony powód, by odrzucić całą ideę uległości, skoro okazała się ona tak destrukcyjna i hańbiąca dla kobiet.
W następnym wpisie przyjrzę się temu, czym właściwie jest biblijna uległość. Zanim jednak przejdziemy do definiowania czym jest uległość, zacznijmy od tego, czym ona nie jest.
Uległość nie oznacza, że kobiety są mniej zdolne od mężczyzn.
Tradycyjne modele uległości, takie jak w starych komediach, przedstawiają uroczą żonę piekącą ciasteczka w domu, podczas gdy mężczyzna ma prawdziwą pracę w prawdziwym świecie. Nic dziwnego, że w dzisiejszej kulturze z trudem przychodzi nam zrozumieć uległość!
„Uległość nie oznacza, że kobiety są mniej zdolne od mężczyzn“.
Rozumiane w kontekście kulturowym, Pismo Święte przedstawia kobiecość jako niezwykle cenną i wartościową. Biblia wyraźnie stwierdza, że zarówno mężczyźni, jak i kobiety zostali stworzeni na obraz Boga. Zarówno Adam, jak i Ewa mieli za zadanie podporządkować sobie ziemię. Chociaż mężczyźni i kobiety różnią się pod wieloma względami, są tacy sami pod względem swojego statusu jako wyjątkowego stworzenia. Oboje zostali wyodrębnieni spośród wszystkich innych Bożych stworzeń. Mężczyźni i kobiety w wyjątkowy sposób wyrażają aspekty Bożego charakteru poprzez umiejętność dokonywania świadomego wyboru, wieczną duszę i zdolności twórcze.
Musimy również zdać sobie sprawę z tego, że Biblia nie mówi „kobiety, bądźcie uległe mężczyznom”. Mówi „żony bądźcie uległe swoim mężom”. Uległość nie sprowadza się przede wszystkim do bycia mężczyzną i kobietą w szerszym kontekście kulturowym – to uznanie małżeństwa za szczególną formę błogosławieństwa.
„Uległość nie oznacza, że kobiety powinny milczeć“.
Uległość nie oznacza, że kobiety powinny milczeć.
Pewnego dnia jadąc samochodem słuchałam chrześcijańskiej stacji radiowej i usłyszałam coś, co sprawiło, że miałam ochotę wysiąść. Pani, która nauczała o uległości, powiedziała stanowczo, że kobieta nigdy nie powinna wyrażać swojej opinii na jakikolwiek temat, chyba że jej mąż ją o to poprosi. W pewnym sensie mogę się domyślać, dlaczego dała akurat taką małżeńską poradę. Mężczyźni zazwyczaj źle reagują, gdy ich żony nieustannie mówią im, co mają robić i podają w wątpliwość ich decyzje. Uważam jednak, że istnieje wiele sytuacji, w których kobieta powinna wyrazić swoją opinię, nawet jeśli nie jest ona pożądana.
Jednym z powodów, przez które ludzie wierzą w takie zastosowanie uległości, jest opis pobożnej żony dokonany przez Piotra w I Liście Piotra 3:1-6. Zauważmy, że Piotr rozpoczyna werset 1 od słów „W ten sam sposób…”. Pierwotnie był to list, który nie miał rozdziałów, więc Piotr odnosi się do tego, co napisał na końcu 2 rozdziału. Kontekstem tego nauczania jest przykład Jezusa Chrystusa, który znosił trudności, a nawet zniewagi dla większego dobra, jakim jest uwielbienie Boga. W rozdziale 3 Piotr mówi do pobożnych żon o trudach bycia żoną „mało szlachetnego męża”. Warto zauważyć, że mówi on tym żonom, jak być silnymi w przekonywaniu tych mężów, a nie słabymi, pozwalającymi im robić, co tylko zechcą. Uczy je również o naturze ich ducha. Duch „łagodny i cichy” opisuje naszą wewnętrzną pewność siebie, a nie to, czy poruszamy ustami. Piotr używa Sary, żony Abrahama, jako przykładu.
Sara wyróżniała się wieloma cechami, ale z pewnością nie należała do osób cichych. Chociaż Sara wyraźnie podporządkowała się przywództwu Abrahama, Biblia wspomina o co najmniej dwóch konkretnych sytuacjach, w których wyraziła swoją nieproszoną opinię (zob. Rdz 16 i 21).
Sara, będąca przykładem uległej kobiety, oczywiście odgrywała aktywną rolę w swoim małżeństwie. Czytając o tym starożytnym małżeństwie, zauważa się, że była wręcz zadziorna, szczególnie biorąc pod uwagę kulturę, w której żyli. Sara szanowała Abrahama i poddawała się Bożemu działaniu w jego życiu, ale nie ukrywała swoich uczuć i opinii. Przynajmniej w jednym przypadku Bóg zachęcił Abrahama, by jej posłuchał. Ta niedoskonała żona jest stawiana za wzór do naśladowania, ponieważ nie kierowała się strachem, ale podobnie jak jej mąż, musiała nauczyć się ufać suwerenności Bożej.
Zdanie kobiet jest niezwykle istotne zarówno w chrześcijańskim domu, jak i w Kościele. Nie chodzi o to, czy kobieta używa swojego głosu, ale o to, jak korzysta ze swojej siły, która wypływa z łagodnego i cichego ducha.
Uległość nie oznacza ślepego posłuszeństwa.
Słowa „uległość” i „posłuszeństwo” są używane zamiennie. Jeszcze do niedawna przysięgi małżeńskie mówiły bardziej o „posłuszeństwie” niż o „poddaniu się” mężowi. Używanie tych dwóch słów zamiennie jest błędem, ponieważ ich greckie odpowiedniki mają różne znaczenie oraz przekaz.
„Uległość nie oznacza ślepego posłuszeństwa“.
Słowo przetłumaczone jako „posłuszeństwo” jest używane do opisania relacji między dziećmi a ich rodzicami. Posłuszeństwo oznacza słuchanie i działanie bez kwestionowania uznanego autorytetu. Natomiast uległość jest dobrowolnym aktem poddania się pod autorytet innej osoby. Chrystus jest doskonałym przykładem uległości. On dobrowolnie poddał swoje pragnienia pod autorytet Ojca, poprzez przyjście na ziemię, cierpienie i śmierć na krzyżu.
Rodzice mają autorytet nad własnymi dziećmi, ponieważ posiadają wiedzę i świadomość, których dzieciom brakuje. Trzylatek nie jest w stanie pojąć, dlaczego powinien jeść warzywa. Nawet jeśli powiesz dziecku, że zdrowe odżywianie pomoże mu rosnąć w siłę, jego niedojrzały umysł ma bardzo ograniczone rozumienie roli odżywiania. Musi polegać na swoich rodzicach.
Z kolei żona jest w zupełnie innej sytuacji. Ma taką samą zdolność rozumowania i podejmowania moralnych i odpowiedzialnych decyzji jak jej mąż. Potrafi przecież myśleć za siebie i to naprawdę dobrze. Podporządkowanie się mężowi nie oznacza, że wyłączy swoje myślenie. Zamiast „być posłuszną”, żona dobrowolnie i świadomie chce być uległa swojemu mężowi.
Uległość nie jest jakimś jarzmem niższości, które zakładam, gdy przekraczam próg mojego domu. Nie wierzę, że Bóg chce, abyśmy pod przykrywką uległości chowali którykolwiek z darów, jakie nam dał. W rzeczywistości byłoby to bezpośrednio sprzeczne z biblijnym nauczaniem, które zachęca kobiety do inwestowania swoich „talentów” w królestwo Boże!
Authentic Intimacy to służba dedykowana przywróceniu Bożego zamysłu dla seksualności. Założycielką i prezydentem tej służby jest Dr Juli Slattery, która jest psychologiem klinicznym oraz cenioną autorką i mówczynią. Artykuły dla strony Kobieta z Perłą są tłumaczone za zgodą Authentic Intimacy. Zachęcamy do odwiedzenia strony: www.authenticintimacy.com
Autorka: Dr. Juli Slattery
Przeczytaj artykuł w oryginale: link
Tłumaczenie: Asia Serkowska
Korekta: Aleksandra Szostakowska & Monika Mrotek